Nasz pierwszy #wyłapany

Cześć,

To znowu ja – Dominika.
Co dziś dla was przygotowałam? Hmm… jak sami wiecie zakończył się nasz konkurs „co Damian dostał z okazji 3 rocznicy pracy w GetHelp.pl”. Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w konkursie za to, że byliście mega kreatywni a wasze pomysły wszystkich rozbawiały. Jedno wiem na pewno, jak kupię Forda Mondeo to tylko z gwarancją GetHelp.pl 

A rozwiązując nasz konkurs, to Damian dostał swojego wymarzonego czerwonego Forda Mustanga. Póki co w takiej wersji, ale liczymy, że jego marzenia się spełanią 

Za udział w konkursie przygotowałam dla Was małe podziękowanie a dokładnie to receptę Damiana na sukces w GetHelp.pl

    Wywiad z Damianem,
    Kierownikiem Działu Obsługi Klienta Biznesowego

NEVER GIVE UP 

- Damian, zadam Ci kilka pytań.
* Ale Dominika, wiesz, że ja mam narzeczoną.

- Hehehe. Zadam Ci kilka pytań odnośnie GetHelp.pl
* Ufff, no to słucham.

- Zacznijmy od tego jak się w ogóle zaczęła twoja historia w GetHelp.pl? Jak zostałeś #wyłapany?
* Moja historia jest bardzo prosta. Któregoś dnia postanowiłem zmienić swoją obecną pracę. Przeszukałem cały internet, wysłałem CV i czekałem, aż któregoś dnia zadzwonił do mnie ktoś z GetHelp.pl i zaprosił na rozmowę. Śmieszne jest to, że telefon odebrałem będąc w „rozrywkowym” nastroju gdzieś na plaży nad Bałtykiem.

- A dlaczego akurat GetHelp.pl? Przecież tyle firm szuka przedstawiciela handlowego?
* Zawsze marzyłem o tym by być handlowcem, a z drugiej strony nie chciałem pracować w wielkim koncernie, gdzie ludzie są „numerkami” na listach płac i mają niewiele możliwości wykazania się. Myśląc o zmianie pracy wiedziałem, że chcę się rozwijać i mieć nieograniczone możliwości zdobywania premii. To co najważniejsze to firma oferowała rozwój osobisty i ciekawą prace z innowacyjnym produktem.

- A pamiętasz swój pierwszy dzień pracy tutaj? Jak go wspominasz?
* Tego się nie zapomina. Pierwszy dzień spędziłem w Płocku. Byłem dość przestraszony, niby byłem po długim szkoleniu, ale to było wejście na głęboką wodę. Szukanie adresów, Klientów i pierwsze spotkanie z nimi. Szkolenie, wiedza i materiały pozwoliły mi na podpisanie pierwszej umowy w pierwszym dniu pracy. Byłem bardzo zbudowany małym sukcesem.

- A pierwszą wypłatę?
* Tak. Była dokładnie taka jaka miała być i była na czas. Oczywiście w planach miałem zdecydowanie więcej.

- Damian muszę o to zapytać, co jest najtrudniejsze w pracy GetHelp.pl?
* Mimo stażu pracy, dalej najtrudniejszą kwestią jest samodyscyplina. Jeśli zacznę pracę godzinę później to w teorii nic się nie stanie. Niestety niesie to za sobą, ogromne konsekwencje mniej pracy równa się gorszym wynikom pracy, który w przeciwieństwie do np. branży FMCG pokaże się nie dziś i nie jutro a za miesiąc.

- Jak wiemy, mimo problemów z jakimi się spotkałeś jesteś najlepszym handlowcem. A co więcej w tak krótkim czasie dostałeś awans. A właśnie jak długo już pracujesz w GetHelp.pl?
* Nie wiem czy najlepszym, ale faktycznie po niecałych dwóch latach firma doceniła mój wkład i zostałem Kierownikiem Działu Obsługi Klienta Biznesowego. Fakt moja droga w firmie nie była łatwa. Nowa firma na rynku, gwarancje na używane samochody, o których mało kto wcześniej wiedział, brak świadomości klientów nie ułatwiały pracy. Jednak wiara w swoje umiejętności i ludzi, którzy razem budują tę firmę pomogły oraz codzienna systematyczna praca pozwoliły mi dotrzeć tu, gdzie jestem teraz. A w firmie jestem niemal od początku jej istnienia, czyli od 2016 roku. Na początku września obchodziłem trzecią rocznicę pracy.

- Wow! To naprawdę super, że po takim czasie dostałeś tak odpowiedzialne stanowisko pracy. Zaczynałeś od zwykłego handlowca bez doświadczenia a teraz wspinasz się na szczyt. Jak się z tym czujesz?
* Było to ogromne wyróżnienie, ale też duża odpowiedzialność. Nowe stanowisko wiązało się z nowymi obowiązkami. W tym co robiłem na co dzień, byłem dobry a teraz musiałem przestawić swoją pracę, swoje myślenie na CAŁKIEM inne tory. Z perspektywy czasu wiem, że to była i jest dla mnie duża szansa na zdobycie nowych umiejętności i doświadczeń. Tym bardziej, że firma ciągle się rozwija, zatrudnia kolejnych pracowników, powstają nowe działy.  

- Nie boisz się, że w firmie pojawi się ktoś jeszcze lepszy od Ciebie? Że twoja konkurencja wzrośnie?
* Nie. Mało tego w firmie pracuje wielu świetnych ludzi, którzy dają mi motywację do ciągłego rozwoju, podnoszenia kwalifikacji. Nie pozwolę się dogonić 
Co więcej już dziś mam w firmie inne zadania niż na początku pracy. Odpowiadam za pracę Działu Obsługi Klientów Biznesowych, szkolenia nowych pracowników, biorę udział w projektowaniu nowych rozwiązań. W sumie to właśnie realny wpływa na życie firmy podoba mi się najbardziej.

- Damian jak już wiemy, jesteś osobą bardzo ambitną.  A jakie masz dalsze plany zawodowe?
* Najbliższe lata chce spędzić w GetHelp.pl. Moim marzeniem jest stworzenie zespołu handlowców, którzy będą osiągać ponad przeciętne wyniki a firma nadal będzie się dynamicznie rozwijać.

- A plany życiowe? Oczywiście, żartuje nie musisz mówić.
* To żadna tajemnica. Palny życiowe są sprecyzowane – ślub i zakup własnych czterech kątów, bo cztery kółka już mam – służbowe.

- To skoro już wiemy, że taki gatunek mężczyzn jak twój wyginął albo ma żonę to powiedz nam jaką radę możesz dać innym handlowcom?
* Będzie to sztampowe, ale niestety prawdziwe. Złoty środek istniej i brzmi:
Praca, upór, chęci, praca, upór, chęci…

- Damian to ostatnie pytanie. Co prywatnie myślisz o Gwarancjach na auta używane?
* Moim zdaniem Gwarancja na auto używane powinna być standardem tak jak gwarancja na buty czy telewizor. Kupując buty za kilkadziesiąt złoty klient ma swoje prawa. Dlaczego kupując auto za kilkadziesiąt tysięcy nie miał by mieć tych samych możliwości? Czasy się zmienił, dziś auta są coraz bardziej skompilowane, niestety już nawet wymiana żarówki czy klocków hamulcowych wiąże się z wizytą w profesjonalnym warsztacie a to kosztuje. Czy kupując nowe używane auto nie ponieśliśmy wystarczających kosztów związanych z wymianami eksploatacyjnymi, ubezpieczaniem, rejestracją auta czy naprawdę mamy czas i pieniądze na nieprzewidziane naprawy i stres? Osobiście uważam, że takimi sprawami powinni się zajmować fachowcy.

- Bardzo Ci dziękuję za rozmowe i szczere odpowiedzi. 
* Dominika, to ja bardzo dziękuję. Mam nadzieje, że moja recepta na sukces zostanie wykorzystana przez innych pracowników.